Z objaśnień w podatku u źródła warto korzystać, ale trzeba uważać na pułapki

Objaśnienia podatkowe ministra finansów w sprawie podatku u źródła są krokiem milowym w kierunku stabilizacji i bezpieczeństwa prawnego rozliczeń z zagranicą. Nie są jednak idealne i warto wiedzieć, w których miejscach należy zachować ostrożność.

3 lipca 2025 r. – ta data będzie pamiętną w systemie opodatkowania zagranicznych płatności, ponieważ noszą ją objaśnienia ministerialne wydane po sześciu latach oczekiwania i intensywnych konsultacjach ze środowiskiem doradczym. Objaśnienia bardzo obszernie tłumaczą sposób ustalania rzeczywistego właściciela zagranicznych płatności i przewidują dla płatników wiele korzystnych opcji. Niestety poziom precyzji różni się w zależności od tematyki, a łatwo też przeoczyć wprowadzone restrykcje.

Moc prawna objaśnień

Na początku warto podkreślić, że objaśnienia są dokumentem, który ma chronić płatników i podatników (ochrona jest analogiczna do interpretacji prawa podatkowego). Z założenia powinny więc przynosić korzyść i eliminować ryzyka w sporze z fiskusem. W praktyce, z powodu braku precyzyjnych przepisów, te same objaśnienia pełnią również rolę wytycznych w stosowaniu prawa przez poszczególne organy podatkowe. Przez ostatnie lata utarła się praktyka, w której administracja skarbowa powołuje się na objaśnienia (a wcześniej nawet na projekty objaśnień!) również w negatywnych rozstrzygnięciach. Ponadto w niektórych aspektach objaśnienia są odmienne od dotychczasowej praktyki stosowanej przez fiskusa i płatników. W takich sytuacjach stosowanie się do nich naraża na ryzyka, w tym w odniesieniu do...